Kolejna propozycja z „Przemytników na wakacjach” to prosta pasta do chleba z gotowanego grochu. Co prawda jest to danie greckie (funkcjonujące często pod nazwą fava) to naprawdę mogłaby nosić nazwę polskiego hummusu albo polskiej fawy, jeżeli oliwę zastąpimy olejem rzepakowym. A teraz najlepsza wiadomość – ta pasta nie tylko smakuje wspaniale, ale wszystkie składniki można bez najmniejszego problemu kupić w każdym sklepie i to w bardzo niskich cenach (ok, może butelka oliwy jest droższa, ale używamy tylko 1 łyżki!). Jedyną zmianą jakiej dokonałam to ograniczenie ilości oliwy z 5 do 1 łyżki co i tak jest dużą ilością i myślę, że można ją nawet wyeliminować całkowicie a do miksowania, jeżeli będzie taka konieczność, użyć wody pozostałej z gotowania grochu.
Przepis na pastę z grochu w książce „Przemytnicy na wakacjach” na stronie 72 (rozdział „Grecja”), ale ja wypatrzyłam także na blogu Gary Barbary.
- ½ szklanki żółtego grochu
- 3 szklanki wody
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 cebula, drobno posiekana
- sok z ½ cytryny
- ¼ łyżeczki soli
- pieprz
Groch zalać na noc 1 ½ szklanki wody, następnego dnia groch przepłukać i zalać w garnku 1 ½ szklanki wody. Gotować na małym ogniu, aż będzie ugotowany, a nawet lekko rozgotowany. W razie wygotowania wody dolać wrzątku.
W tym czasie na oliwie usmażyć na złoto cebulę i odstawić.
Gdy groch się ugotuje zmiksować z cebulą, sokiem z cytryny i solą z pieprzem, aż do uzyskania kremowej konsystencji.
8 porcji
Organizator: galazka
Często robię tę pastę, ale z moich doświadczeń wynika, że brak oliwy albo zbyt mała jej ilość powoduje, że na drugi i kolejny dzień robi się taka… hmm.. mało pastowa ;-)
To prawda. Ja z reguły dodaję trochę wody (np z gotowania warzyw albo po prostu przegotowanej) bo i też mam bardzo oporny sprzęt, jednak staram sie ograniczać tłuszcze, chociaż słabo mi idzie :)
Robię pastę z grochu baaardzo często, ale nie dodaje soku z cytryny, za to oprócz cebuli kilka ząbków posiekanego czosnku – pychota :) Grochu nie miksuję, ale rozgotowuję i jeszcze w czasie gotowania rozgniatam tłuczkiem do ziemniaków :D
Ja nie mam tyle mocy w rękach żeby tak utłuc ;) albo to lenistwo!
Z grochu pasty jeszcze nie jadłam.
Zachęcam bardzo :) Ta jest smaczna, łatwa w przygotowaniu i ma bardzo łatwo dostępne składniki :)
Ja prawie zawsze zastępuję oliwę olejem rzepakowym ;) MA lepszy skład tłuszczowy i ma więcej omega-3, a ponieważ rzadko jem ryby to kwasy omega-3 są mi bardzo potrzebne ;)
Witam ,pasta okazała się strzałem w 10 ! Mój 20 miesięczny synek tak się nią zajada że aż miło patrzeć, a jest wybrednym dzieckiem.Pasta więc zagość na stałe w naszej kuchni :)
To wspaniale, bardzo się cieszę! Widać, że przepusy Przemytników są przetestowane na dzieciach :)
Zamiast oliwy która akurat mi sie skończyła dałam oleju z pestek dyni pół na pół z rzepakowym tłoczone na zimno. Pasta bardzo smaczna sama a z kiszonym ogórkiem stanowią połączenie idealne. Super 😊